PBF rozgrywajacy sie w 1939

Walter von Reichenau

No to klasycznie, czego słuchamy?? tylko tak bardziej szczegułowo.

ja reggae (bob marley, gentleman, vavamuffin, no i manu chao)

punk rock (blin 182, ZMZ, strachy na lachy, sum 41)

Jeszcze Sex pistols i niektóre Perfektu.

Kazimierz Fabrycy

RAC - Legion, Szwadron 97
Wojskowe itp. - różne marsze i starsze piosenki ( z II RP MoDa Smile

)

Antoni Szylling

Punk rock (Sum 41, Simple Plan, Sex Pistols, Blink 182, etc...), do którego sam mnie zapaliłeś Wink

A poza tym pojedyncze zespoły grające melodic metal (Nightwish, Lacuna Coil, Avantasia)

Walter von Reichenau

Nie ja tylko Jah Smile

Wilhelm List

Hmm Klasyka i symfoniczna, ostatnio z naciskiem na muzykę z niektórych gier.. Medieval czy inny total war. Ale i tak wymiata ścieżka dźwiękowa z EU 2 wojna światowa Very Happy

Walter von Reichenau

czy na rym forum to wiekszosc ludzi posiada jakis zielone papiery??

Władysław Bortnowski

Post pisany bodajże 3 lata temu. Przez ten czas sporo przybyło, praktycznie nic nie ubyło, ale nie chcę mi się go aktualizować:

Jako zatwardziały(czy też wolicie mający zatwardzenie) konserwatysta - podchodzę bardzo ostrożnie do muzyki powstałej w przeciągu ostatnich kilku lat. Najlepsza muzyka została już jakiś czas temu stworzona i tylko raz po raz w potoku wyłania się coś godnego uwagi. Jak niektórzy z was wymieniają posczególne kapele to się dołączam. AC/DC,Agent Steel, Annihilator, Apocalyptica, Aria(Iron Maiden po rosyjski), Black Sabbath(komentarz zbyteczny), Blind Guardian, Ceti, Control Denied
(Chuck za wiele nie nagrał po tym szyldem, ale "The Fragile Art Of Existence" to nie zwykła płyta, a działo sztuki), Deep Purple (ktoś nie zna?), Dio (najwięszkszy/najmniejszy śpiewak), Exodus, Gamma Ray, Grave Digger, Helloween(co prawda tylko 3 pierwsze płyty goszczą w odtwarzaczu,ale..),Iced Earth,Iron Maiden, Jag Panzer, Jethro Tull, Judas Priest,Kreator,(Morgana)Lefay(chłopaki grają najbardziej amerykańską muzykę ze wszystkich europejskich kapel - nikt prócz nich tak dzisiaj już nie gra, szkoda), Liege Lord,Manowar,Megadeth,Metal Church(twórcy najlepszej płyty koncertowej jaką dotychczas usłyszałem),Metallica(jak wyżej tylko pierwsze 3, czasem 4 płyty),Miecz Wikinga(najlepszy polski młody zespół, na dotatek z naszego regionu),Nightwish,Overkill(według mnie najlepsze co otrzymaliśmy od thrashu),Pink Floyd(genialne niestety raczej zapomniane dziasiaj płyty), Queen(ten wokal...ta gitara..te kompozycje),Rage,Rainbow(twórcy Stargezera - najlepszego hard rockowego kawałka - moim nic nie znaczącym oczywiście zdaniem),Running Wild, Samson, Sanctuary,Savatage, Saxon, Scorpions, Seven Witches, Sinner, Slayer, Testament, TSA, Turbo, Vangelis.
W tej wymieniance pominąłem(oprócz jednego wyjątku) kapele, których słucham tylko jednej czy dwóch płyt. Oprócz tego wszystkiego dość często włączam sobie ścieżki dźwiękowe z filmów. Staram się też śledzić polską młodą sceną heavy: Hellfire, Horrorscope, Miecz Wikinga, Pathology, The No-Mads, Killjoy.To by było chyba wszystko najważniejsze.

Stanisław Maczek

Wszystko masz widze poukładane... Od co najmniej 3 lat Neutral

Ja lubię wiele rzeczy... Zależnie od nastroju, albo tego jaki chce uzyskać Very Happy

słucham metalu, techno, rocka, gothica, panku, dark wave... z zespołów: Rammstein, Therion, Nightwish, Brooklyn Bounce, setki bezimiennych remixów Very Happy

, Lao Che, Normalsi, Static-X, Diary of Dreams, Linkin Park... Itd. Itp. Smile

S. Dąb-Biernacki

Ja ogólnie prawie wszystko z naciskiem na ragga, ale również reggae [matisyahu, culcha candela, vavamuffin, habakuk, dreadsquad, jamal, bob marley], ale również muzyka poważna, jak i punk, momentami różne odmiany techno, hip-hopu i metalu. I tak może troche dziwnie, ale obracam się w środowisku zeglarskim i słucham często szant.

Stanisław Maczek

Nie teraz Stasiu! Spamuje całe forum, błagam Very Happy

Nie pisz nic na kantynie Very Happy

Fajnej muzy słuchasz... (tak żeby nie pisać off top Very Happy

)
Zapomniałem dopisać do mojej listy Mietka Fogga. Muza z IIRP.

Nie jakiś ptaka cień, czy wszystko się może zdarzyć... jasne kurwa, że wszystko się może zdarzyć! Wielkie mi odkrycie... Tamta muzyka miała duszę. Czy wiecie, że przed wojną faceci zamawiali tą piosenkę w knajpie i strzelali sobie w łeb!? To była ostatnia rzecz jaką chcieli w swoim życiu usłyszeć!

Władysław Bortnowski

eee tam poukładane. Przecież napisałem, że to stary post, nowego mi się nie chciało robić Razz

.

Stefan Pawlikowski

Wilhelm List

panowie to miał być temat dla dzielenia się słuchaną muzyką a nie bezmyślnego, brutalnego spamowania. Toż tak się nie godzi.

<papug> A ja słucham stukania klawiszy...

Stefan Pawlikowski

Musi długo nie pił ...bo bredzi Very Happy

Wilhelm List