Autor |
Wiadomość |
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Pią 1:17, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
Weź ich zaskocz. Dawaj teraz rozkaz numer "sześć". |
|
|
Wilhelm List |
Wysłany: Czw 19:08, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Hehe najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że od początku sadziłem ze mnie zmasakrujecie i ze dałem ekstremalnie ciała z rozstawieniem okrętów więcej takiego błędu nie popełnię.
Co do blefu to był piękny w swej prostocie a co lepsze, Ciekaw jestem jak się zachowacie następnym razem Kiedy będę nadawał jedynkę |
|
|
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Czw 18:08, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Widzicie wcale nie trzeba męczyć graczy by spełnić się jako mg. Można nimi tak łatwo manipulować ;]. Zgryw genialnie zablefował i dlatego wygrał, jakbyś odczekał 10 minut nic by nie wyskoczyło, on by próbował się przebić przez dredy, a to by go bardzo bolało.
A kwestii z promem po prostu nie mogłem się oprzeć. Teraz Tarkin wie, że zawsze należy ignorować takich oficerów. Zwłaszcza jak wróg atakuje tylko myśliwcami. |
|
|
Stefan Pawlikowski |
Wysłany: Czw 17:31, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
To prawie jak dyplomacja "Powiedzieć komuś idz w diabły tak by cieszył się na samą myśl o czekajacej go podruży" |
|
|
Tadeusz Kutrzeba |
Wysłany: Czw 17:04, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Było tam chyba zdanie w stylu: "Mineło X czasu, tyle właśnie potrzebowała fregata klasy Munificent na przelot z Sullust nad Eriadu" i to w połączeniu z kwestią "Sir, zagrożenie wydaje się realne. Przygotować pański prom?" sprawiło, ze do czasu przeczytania bitwy z drugiej strony byłem święcie przekonany, że zwiałem nadciągającym muminkom sprzed lufy. A potem to niejeden szef kompanii wzbogaciłby swoje słownictwo... Wycofać się wygrywając bitwę i być z tego dumnym przez pewien czas... |
|
|
Stanisław Maczek |
Wysłany: Czw 16:15, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
O... znowu ktoś się z Ciebie nabijał |
|
|
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Czw 16:12, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
eee... jakiego odmierzenia? Chodził Ci o rozkaz "1"?, winowajcy szukaj w zgrywusie. Zgrywał się po prostu z Was, a wy nadaliście się nabrać. No dobra, trochę mojej zasługi jako MG jest w tym, skoro uwierzyliście w te brednie . |
|
|
Tadeusz Kutrzeba |
Wysłany: Czw 15:54, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja mniej misji miałem jako MG, ale wykaz też nie najgorszy
Unruga prawie otruli i wyrzucili na zbity pysk z kantyny (jako trebcia), obcieli mu rękę, poharatali druga, przypiekli, przedziurawili, podsmażyli, poobijali wszystkim co do podłogi nie było przyczepione (wielka ucieczka przed latającym tronem ), poprzycinali kończyny dolne (nie na amen niestety), a na koniec zwyczajnie pobili (to wszystko jako Corrana w czasie jednej walki )
Władek-ja ci tego odmierzania czasu przelotu z Sullust nie daruję , to był sadyzm, że ja to jestem Armia Zbawienia przy tym |
|
|
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Czw 14:11, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja osobiście prawie nic nikomu nie zrobiłem. Thierce z Tadziem stracili tylko parę statków... Luna tylko 1 rękę. Fisto jedną ręką... no i dziura w obojczyku na wylot... nie byłem jakiś straszny chyba? |
|
|
Antoni Szylling |
Wysłany: Czw 10:07, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Jak jest się Misiem Gry to nic nie sprawia takiej przyjemności jak masakrowanie graczy |
|
|
Stanisław Maczek |
Wysłany: Czw 8:33, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
I jeszcze ten brak tolerancji... Za dużo słuchacie naszych polityków |
|
|
Wilhelm List |
Wysłany: Czw 8:24, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Zostań Gmem chodź na jakiś czas a zrozumiesz bardzo szybko skąd..
Nawet najdoskonalsza misja może zostać zabita przez jednego gracza... |
|
|
Stanisław Maczek |
Wysłany: Czw 7:54, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
Znieczulica jakaś panuje ostatnio... Skąd ta agresja? Skąd się bierze takie wynaturzenie? Ja pytam skąd?
<Sorry, ale już mi się wena kończy, a coś napisać musiałem > |
|
|
Wilhelm List |
Wysłany: Wto 20:57, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
Męczenie graczy zawsze sprawia przyjemośc jak nie sprawia to dupa jesteś a nie MG |
|
|
Władysław Bortnowski |
Wysłany: Wto 20:56, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
3. Męczenia graczy sprawia Ci przyjemność ;]. |
|
|